Zamiłowania alchemiczne Zygmunta III Wazy
Powodem pożaru, jednego z największych w dziejach Wawelu, były najprawdopodobniej zamiłowania alchemiczne Zygmunta III, który utrzymywał na swoim dworze znanych mistrzów tej tajemnej wiedzy i sam poszukiwał uparcie osławionej qwinta esencji, cudownej mikstury, która miała rzekomo przemieniać w złoto inne metale. Jeden z najsłynniejszych polskich alchemików, a w opinii niektórych, także szarlatanów Michał Sędziwój, podobno wykonał kiedyś na oczach króla doświadczenie, w wyniku którego srebrny talar przemienił się w złoty. Scena ta, wyobrażona na płótnie Matejki, miała miejsce w rzeczywistości, choć do dzisiaj nie wiadomo jakiej sztuczki użył sprytny magik. Dość na tym, że zachęcony jego przykładem młody król sam zabrał się do dzieła i nocami wykonywał najprzeróżniejsze doświadczenia, których skutkiem był nieprzewidziany wybuch i pożar. Odbudową zniszczeń kierował nadworny architekt Jan Trewano, dzięki któremu renesansowa sylwetka zamku wzbogaciła się o część barokową.